+

Porady

Wizyta u weterynarza – jak przygotować do niej pupila?



Symbioza – tak można określić silną relację łączącą człowieka z jego czworonożnym przyjacielem. Ze względu na to, że pies i kot traktowani są jak członkowie rodziny, niezwykle istotną kwestią jest dbanie o ich zdrowie. Monitorowanie i kontrolowanie go powinno odbywać się podczas regularnych wizyt u weterynarza. Zarówno pierwsza, jak i każda kolejna, to ogromny stres dla zwierzęcia. Jak zatem przygotować go do tej niekomfortowej sytuacji?

Najtrudniejszy pierwszy krok…

Spotkanie z weterynarzem to jeden z najważniejszych obowiązków właściciela po tym, jak nowy czworonożny pupil pojawi się w domu. Pierwsza wizyta to dla niego stresujące wydarzenie, ze względu na obce otoczenie oraz lekarza, który może wykonywać mało przyjemne badania. Utrudniającym czynnikiem jest również fakt, iż relacja właściciela z psem czy kotem na początku ich znajomości nie jest oparta na wzajemnym zaufaniu, co dodatkowo utrudnia przeprowadzenie badania. Pupil czuje w lecznicy zapach innych zwierząt, musi zmierzyć się z ich różnorodnymi odgłosami, a to powoduje, że wzmaga się w nim uczucie strachu i dezorientacji. Dlatego podczas umawiania wizyty, najlepiej zadbać o to, by wyznaczona została konkretna godzina. Znacząco ograniczy to czas przebywania w nieznanym dla czworonoga miejscu.

Co ze sobą zabrać?

Smakołyki – bez nich ani rusz. Łagodzą stres, zajmują czas, odrywają uwagę od tego, co ma się wydarzyć, od krępującego otoczenia. Są też doskonałą nagrodą po skończonej wizycie lub docenieniem i pochwaleniem pozytywnego zachowania w jej trakcie. Tym, co nieco ułatwia oswojenie się psa w obcym miejscu są jego ulubione akcesoria, zabawki czy posłanie legowiska. Znajomy zapach pozwoli poczuć się jak w domu – bezpiecznie i komfortowo. Problem pojawia się w momencie pierwszej wizyty, kiedy pies czy kot nie mają swoich gumowych lub piszczących ulubieńców, czy też koca, którego zapach jest mu znajomy i kojarzony pozytywnie. Wówczas pozostaje próba zainteresowania czworonoga czymś nowo kupionym lub pokładanie nadziei w aromatycznych i zdrowych przekąskach.

Przygotowanie w domu

Po pierwsze, należy zadbać o to, by pies był wyspany, wypoczęty i jeśli nie ma jakichkolwiek przeciwwskazań wydanych wcześniej przez weterynarza – najedzony. Pełnowartościowa karma dla psa zaspokoi głód, który może spotęgować stres, zdenerwowanie i negatywne reakcje pupila. Warto również pamiętać o tym, by podczas wspólnych zabaw w domu próbować wykonywać czynności analogiczne do tych, z którymi pies czy kot może spotkać się w gabinecie weterynaryjnym, np. zaglądanie do uszu, pyska, co w późniejszym czasie zaprocentuje podczas wizyty. Koniecznie pamiętaj o zabraniu książeczki szczepień swojego czworonożnego przyjaciela.